Nowy człowiek I

Wymiary: 92 × 65

Technika: olej na płótnie

Rok wykonania: 2024

Cena:  2000

Opis

W czasie, w którym jeszcze nie nazywałam nadziei i miłości Bogiem, wtedy oprócz szalejącego w mojej głowie chaosu pojawiały się przecież obrazy i to wcale nie w mniejszej ilości. Chodzi chyba o motywację. By komuś coś udowodnić, a nie malować z tego jedynego najprostszego powodu, że istnieją pędzle, farby i płótna. Że moje ciało posiada oczy i dłonie i może je wykorzystać. A serce pragnie, po prostu pragnie wdychać każdą cząstką siebie te widoki i zapachy pracowni i światła. Nawet jakby z tym obrazem miało się nic więcej nie wydarzyć, to wydarzeniem było właśnie to: jego powstawanie. Poświęcanie mu czasu. Całe dni tworzenia. Oddawanie samej siebie jako ofiary na przedłużenie ręki Boga w stwarzaniu świata. Jakkolwiek ta tworzona przeze mnie część nie byłaby ułomna i ograniczona.

Kiedyś dużo bardziej chodziło o cel. To utylitarne podejście ustępuje miejsca nowej rzeczywistości. W tym Nowym Świecie rozpływam się w pracy. Choć również jest zmaganie. Na przykład z materią. Z tym, że coś nie do końca wychodzi tak, jak bym chciała. Ale zmienił się smak samej pracy. Smakuje, jak nigdy wcześniej.

Obraz „Nowy człowiek” jest również o tej przemianie. Zabrałeś serce z kamienia a dałeś serce z ciała…